Czy Na Titanicu Były Koty? Interesująca Odpowiedź

RMS Titanic był największym i najwspanialszym statkiem pasażerskim swojego czasu. Znany oceaniczny liniowiec uważany był za niezatapialny, ale ta myśl okazała się fałszywa, gdy 15 kwietnia 1912 roku zatonął w lodowatych wodach północnego Atlantyku po zderzeniu z górą lodową, zabierając ze sobą ponad 1 500 dusz. Do dzisiaj jest uważany za jeden z najsłynniejszych i najtragiczniejszych wraków w historii.

Wszyscy znają historię Titanica, ale czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, czy na tym słynnym oceanicznym liniowcu były koty? Okazuje się, że na pokładzie znajdowała się jedna kotka o imieniu Jenny, która miała miot kociąt na pokładzie. Przeczytaj dalej, aby dowiedzieć się więcej o kocie Jenny i innych interesujących informacjach o zwierzętach na pokładzie tragicznego Titanica.

Kim Była Kotka Jenny?

Historia Jenny jest niejednoznaczna i owiana tajemnicą. Krążą plotki na temat tej kotki, jednak prawdziwe szczegóły pozostają nieznane. Wiadomo, że Jenny została wpuszczona na pokład statku w Belfaście i mogła swobodnie poruszać się po pokładzie, aby utrzymać populację myszy i szczurów na statku w ryzach. Podobno około tydzień po wypłynięciu statku na jego dziewiczy rejs, Jenny urodziła miot kociąt. Niestety, po zatonięciu Titanica, Jenny, uznawana za oficjalnego maskotkę statku, nigdy nie została odnaleziona, a jej los oraz los kociąt pozostają nieznane.

Choć powyższa wersja wydarzeń jest najbardziej prawdopodobna, istnieje plotka o znacznie szczęśliwszym zakończeniu. Legenda głosi, że jeden z palaczy na statku, Joseph Mulholland, widział, jak Jenny przenosiła siebie i swoje kocięta jedno po drugim na ląd, gdy statek cumował w Southampton przed jego pechowym rejsem do Nowego Jorku. Uważając to za zły omen, Joseph Mulholland postanowił nie wsiadać na statek, co ocaliło mu życie. Nikt nie jest w stanie potwierdzić tej historii, ale lubimy myśleć, że jest prawdziwa.

Czy Na Statku Były Inne Zwierzęta?

Jenny jest jedyną znaną kotką, która była na pokładzie Titanica, ale istnieje kilka opowieści o innych kotach na statku, choć nie ma pewności co do ich obecności. Wiadomo, że na statku było 12 psów, kanarek i kilka kur. Psy na pokładzie były pupilami pasażerów pierwszej klasy, a koszt biletu za zabranie psa był równy cenie biletu dla dziecka, który stanowił połowę ceny biletu dla dorosłego. Psy były trzymane w luksusowych kojcach i były dobrze pielęgnowane, co obejmowało codzienne spacery po pokładzie.

Spośród 12 psów na pokładzie, tylko trzy przeżyły w ramionach swoich właścicieli w nielicznych dostępnych łodziach ratunkowych. Przeżyły piesek rasy Pekińczyk oraz dwa Pomeraniany. Oprócz tych ras na statku znajdowały się także: buldog francuski, airedale terrier, chow-chow, spaniel King Charles oraz pies nowofundlandzki.

Czy Na Titanicu Był Dog Niemiecki?

Jedną z najsmutniejszych historii dotyczących zwierząt, które zginęły, jest opowieść o pasażerce pierwszej klasy Ann Elizabeth Isham. Legenda głosi, że zabrała na pokład swojego ukochanego doga niemieckiego i odmówiła pozostawienia psa. Według niepotwierdzonej historii, weszła na łódź ratunkową, ale wróciła na statek, gdy powiedziano jej, że musi zostawić psa.

Inna wersja tej opowieści mówi, że kobieta została zauważona w lodowatych wodach z zamarzniętymi ramionami owiniętymi wokół psa po zatonięciu statku. Wielu uważa, że była to Ann Elizabeth Isham i jej dog niemiecki; jednak nikt nie wie na pewno, ponieważ jej ciało nigdy nie zostało odnalezione.

Podsumowanie

Zatonięcie Titanica fascynuje nas już od ponad 100 lat i nadal wzbudza zainteresowanie. Na pokładzie nie tylko zginęli ludzie, ale także zwierzęta, w tym maskotka statku, kotka Jenny, która była nieocenioną pomocą w utrzymaniu populacji myszy i szczurów w ryzach. Chcielibyśmy wierzyć, że historia jej przenoszenia siebie i kociąt na ląd przed tragiczny rejs jest prawdziwa, ale opowieść ta nigdy nie została potwierdzona.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *